Przez serce do żołądka ( tak, tak właśnie miało to się nazywać, nic nie pomyliłam) to cykl postów, które będą się tutaj pojawiać co jakiś czas, gdy znajdę jakiś przepis i wypróbuję go lub zrobię przez przypadek coś pysznego, tak jak teraz. Nie jestem dobra w mierzeniu tych wszystkich składników, zazwyczaj produkty mieszam na oko, aby dana potrawa - zazwyczaj ciasto na coś, miało odpowiednią konsystencję. Dlatego też bazujcie na moich przepisach, zwłaszcza tych wymyślonych przeze mnie, a nie traktujcie ich jak wyroczni.
Wczoraj spojrzawszy na czerniejące już banany (to właśnie one będą najlepsze, ponieważ są najsłodsze i najmiększe), wpadłam na pomysł zrobienia sobie do szkoły placuszków z bananami. W poniższym przepisie użyłam jabłka, ponieważ nie ostał się żaden w.w. owoc, a z jabłkami także wychodzą przepyszne ♥ Plusami tego przepisu są: zużycie dojrzałych bananów, zdrowy zamiennik mąki pszennej, czyli płatki owsiane, szybkie przygotowanie oraz niskie koszty produktów! :D
Będziemy potrzebować:
- jabłko lub banan
- ok. 1 szklanki zmielonych płatków owsianych lub zwykłej mąki pszennej
- 1 jajko
- ok. 2-4 łyżki mleka
Przygotowanie:
1. Do miski wsypać płatki, dodać jajko i mleko.
2. W przypadku jabłka -> obrać i pokroić na malutkie kosteczki lub ztarkować na grubsze wióry.
W przypadku banana -> rozgnieść go widelcem.
3. Dodać owoce do reszty składników i wymieszać. Polecam do mieszania widelec!
4. Masę nakładamy łyżką na rozgrzaną patelnię. Czekamy aż się zarumieni i zdejmujemy.
5. Na koniec możemy posypać cukrem pudrem i udekorować czekoladą. Co tylko chcemy.
No! Na dzisiaj to wszystko. Mam nadzieję, że spodobał Wam się ten post. Jeżeli wypróbowaliście ten przepis, to koniecznie napiszcie mi, jak Wam wyszedł i czy smakowało. Obecnie to moje ulubione drugie śniadanie razem z racuszkami z jabłkami mojej babci ♥ Miłego wieczora ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz